OFFTOP.

Arsinoe

Bajzel gdzieś musi być... ;p

cakelox

Olga approves! Very Happy

Arsinoe

Tak w ogóle, masz jeszcze te zielone końcówki? ^^

lukrecja

mój ulubiony dział ever ♥

cakelox

Nie, już we wrześniu praktycznie ich nie miałam. :< Ale może we wakacje następne znowu zrobię? Pomyślę. Albo w ogóle się przefarbuję, aaa, dobra myśl. Very Happy

Zastanawiam się jak bym wyglądała w całych zielonych albo czerwonych włosach! To byłby szał. Very Happy

Ale fajnie, że w końcu mogę gdzieś sobie popisać. Very Happy

Soap

A ja ścinam sobie włosy powyżej ramion, bo mam takie zniszczone, że już nawet mi nie rosną -.-

Arsinoe

Soap

Arsinoe

cakelox

Ja mam zamiar obciąć włosy jakieś 10 cm, ale boję się tego, że mogłabym później jednak żałować. I nie wiem co robić. :< I w ogóle nie wiem czy znowu sobie robić grzywkę na prosto czy nie. Nie lubię takich dylematów. ;-[

Soap

Ja kiedyś mówiłam, że nigdy nie zetnę, chcę mieć do pasa i w ogóle, ale uświadomiłam sobie, że jak to ma mi pomóc, to włosy mi jeszcze odrosną, a tym razem zadbam, żeby były nie zniszczone.... A grzywka ładniejsza na bok albo długa, przynajmniej taka mi do ciebie pasuje, ciastko ;p

cakelox

Ooo, dzięki za radę! Wink

Ale także mam inny problem, ale związany z włosami. Nie wiem czy jej przefarbować. Oczywiście nie byłaby to jakaś wielka zmiana, jedynie ożywienie koloru czy coś takiego, bo moje włosy są takie szare... :< Ale później boję się, że jednak będą rzucały się w oczy odrosty, czego tak bardzo nie chcę...

Soap

Nie farbuj! Włosy po przefarbowaniu tylko na początku są ładne, potem takie suche, a do tego jeszcze odrosty, jeśli nie będziesz farbować więcej... Naprawdę. Mam koleżankę, która farbuje już od jakichś dwóch lat i ma takie siano... Nie żebym coś do niej miała, ale to jakoś strasznie ładnie nie wygląda, a ona jeszcze prostuje. Lepiej się zabaw z szamponetką, jeśli chcesz. Poza tym ciastko, masz takie ładne włosy... ;p

cakelox

Na żywo to one w ogóle ładnie nie wyglądają i w tym problem!
Ale trudno, pomęczę się z nimi jeszcze pewnie z jakieś 60 lat.

AAAAle mi się nic nie chce. Obiecałam sobie, że posprzątam sobie dzisiaj w pokoju tak generalnie, a tu tylko poukładałam sobie w półce, brawo. Mad

Soap

Ja sobie obiecałam, że wezmę się w garść i nie będę rzygać na widok baby od matmy i wyciągnę 5 na półrocze, ale nie dam rady, metalowy pierścień się na moim mózgu z każdym dniem coraz ciaśniej się zaciska. Więc ave, do przyszłego półrocza.